Marionette RPG v.2

KiNa

*Weszła cicho za Mią i stanęła w drzwiach z głupią miną, gapiąc się na całą scenkę.*
Mia, nie przesadziłaś przypadkiem...?

Itoshiki Nozomu

Spojrzał na shinigami, sam był ubrany w owy czarny gajerek.
-Mówiłem, Ren-sama że mam to nauczycielskie wyczucie?

Mia Sutcliff

... *przygląda się wszystkiemu z takim samym entuzjazmem*
-Ee... To znaczy, że idziemy? ^^'

Itoshiki Nozomu

-Jestem gotów.
Otworzył szafę i wyciągnął stamtąd chłopaka.
-Ren-sama... idziesz?

KiNa

To może ja lepiej sobie pójdę...? *Popatrzyła na Mię i wycofała się.*

Mia Sutcliff

-Oj, przestań, KiNa... *złapała ją za rękę*
-Za dużo siedzisz w domu, to się dołujesz, zapomniałaś?

Ren Maaka

Leżał na ziemi pod jakimiś cichami. Wyglądał, jak idiota i czul się, jak idiota.

KiNa

Mooże... Ale to nie od siedzenia w domu! *Wybuchła.*
Chciałam być optymistą i nie wyszło! Wytrzymałam dwa dni!

KiNa

[To ja jestem idiotką, Ren...]
*Gapiła się w podłogę.*

Mia Sutcliff

-Och... *ironicznie wyszczerzyła swoje piękne, trójkątne kły* -Trzeba była tak od razu *puściła do niej oczko*

Itoshiki Nozomu

-A ja jestem całe życie pesymistą...'
Otrzepał swego ukochanego z kurzu itp.

Ren Maaka

Miał naćpane spojrzenie, chwiał się lekko.

KiNa

*Podeszła do Rena.*
Wszystko w porządku? *Usiadła koło niego i patrzyła z niepewnością.*

Ren Maaka

Wpatrywał się w Nozomu, wyglądał wręcz kuriozalnie.

KiNa

*Wstała i podeszła do drzwi.*
Mia, pójdziemy potem na imprezę... *Złapała ją za rękę i wyciągnęła z pokoju.*